Chociaż wakacje już się zaczęły i z wielką niecierpliwością wiele z Was czeka upragnionego wyjazdu to pozostało jeszcze trochę czasu, aby wyszczuplić ciało i poprawić kondycję skóry na ostatnią chwilę. Na co warto zwrócić uwagę? W dzisiejszym wpisie kultowe zabiegi, które co roku niezawodnie przygotowują moich pacjentów do  sezonu urlopowego!

Zadbaj o ciało od wewnątrz

Myślisz, że w 2-3 tygodnie nie zdołasz zrobić zbyt wiele? Nic bardziej mylnego, nawet po tak krótkim czasie zauważysz efekty. I chociaż to co czasami wydaje się być banalne to warto spróbować i…  dać się mile zaskoczyć!

Czy wiesz co to jest ProLon® ?W największym skrócie: to 5-dniowy program żywieniowy, imitujący głodówkę, który silnie stymuluje procesy regeneracyjne i odmładzające, przyczyniając się do utraty zbędnych kilogramów, a jednocześnie do obniżenia poziomu wskaźników związanych z procesem starzenia takich jak np. cholesterol czy glukoza na czczo. Przez 5 dni spożywa się gotowe, wegańskie posiłki, a po upływie tego czasu można wrócić do normalnej diety.

O czym nie wolno zapominać w okresie letnim? Po pierwsze, warto a nawet trzeba pić więcej wody! Woda sprawi, że skóra będzie nawilżona od środka, miękka i gładka, a widoczność cellulitu zostanie zmniejszona. Po drugie – sięgajmy chętnie po warzywa i owoce. To właśnie latem mamy najlepsze produkty, z których aż żal byłoby nie korzystać. Truskawki,  wiśnie, czereśnie, a także cukinia, papryka czy fasolka szparagowa… Zadbajmy, aby to właśnie tego typu produktów było na talerzu najwięcej.

Oprócz zdrowego odżywiania ważny jest również ruch. Codzienny długi spacer, przejażdżka rowerowa czy jogging nie tylko poprawią wygląd ciała, ale będą wiązały się też z lepszym samopoczuciem i wzrostem hormonów szczęścia.

Aby poprawić kondycję ciała, warto się o nie zatroszczyć także w codziennej pielęgnacji. Do codziennej rutyny warto włączyć szczotkowanie ciała na sucho. Na czym polega? Przy użyciu specjalnej szczotki posuwistymi ruchami (zawsze w kierunku serca) wykonujemy masaż ciała. Dzięki temu złuszczamy martwy naskórek, a także wygładzamy skórę i stymulujemy ją do przebudowy. Takie domowe zabiegi to prawdziwy hit w ostatnim czasie.

Zabiegi wyszczuplające, na które warto zwrócić uwagę

Od codziennej rutyny do zabiegów w gabinecie – to  właśnie sposób na osiągnięcie najlepszych efektów jeszcze przed urlopem. Pamiętajmy, że połączenie tych dwóch elementów przyniesie najlepsze korzyści.

Icoone Laser – ekspert od modelowania ciała

Icoone Laser to sprzęt idealny dla osób walczących z głęboko zlokalizowaną tkanką tłuszczową trudną do redukcji przy pomocy diety i ćwiczeń fizycznych. Świetnie sprawdza się w usuwaniu cellulitu – podczas wielowymiarowego masażu dochodzi do redukcji cellulitu oraz wymodelowania sylwetki.  Technologia ta to połączenie mechanicznego masażu, zimnego lasera i światła LED. Na samym początku laser zostaje absorbowany przez komórki tłuszczowe i powoduje ich rozkład. Następnie światło LED zmienia przepuszczalność błon komórkowych, skutkiem czego komórki tłuszczowe są lepiej metabolizowane i przy pomocy mechanicznego masażu przetransportowane do krwi i limfy bez możliwości powstania złogów. Seria zabiegów sprawia, że cellulit ulega zmniejszeniu oraz dochodzi do zwiększenia elastyczności skóry. Chociaż zalecana jest cała seria zabiegów – bardzo istotne w temacie przygotowań do urlopu jest to, że efekty są już widoczne po pierwszym zabiegu. To doskonały zabieg na ostatnią chwilę przed urlopem, szczególnie że możemy go wykonywać w serii co  2-3 dni.

Kriolipoliza Z-Lipo, czyli pozbądź się tłuszczyku… zimnem!

Z-Lipo to technologia krioterapii, która oddziałuje niskimi temperaturami docelowo na adipocyty (komórki tłuszczowe). Powoduje ich obumarcie bez uszkodzenia tkanek okalających. Po zabiegu system immunologiczny usuwa martwe komórki tłuszczowe w ciągu 4 do 6 tygodni. Badania kliniczne udowodniły redukcję tkanki tłuszczowej o 30-40% w miejscu zabiegu. Najnowsza procedura łączy działania fali uderzeniowej z WavePro z zabiegiem Z-Llipo. W takim zestawieniu udowodniono zwiększoną skuteczność zabiegu, a także dodatkową stymulację układu limfatycznego oraz zwiększone napięcie obszaru zabiegowego. Zabieg przynosi najlepsze efekty, gdy połączymy go ze zwiększonym wysiłkiem fizycznym i piciem większej ilości wody. Najczęściej należy wykonać od 1 do 3 zabiegów, dlatego warto pomyśleć o nim wcześniej.

Przyjemne otulenie, czyli bandaże Arosha

Bandaże Arosha to nowość, która zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. Zabieg z jednej strony bardzo przyjemny i relaksujący, z drugiej niezwykle skuteczny. Wspomniane bandaże wykonane są z delikatnej bawełny – ta nie uciska skóry, a zapewnia kontrolowaną kompresje. Ciało owinięte bandażem sprawia, że składniki aktywne wchłaniają się jeszcze lepiej. Zabieg poprzedzony jest peelingiem. Następnie ciało lub wybraną partię owija się wspomnianym bandażem. Zabieg kończy się wmasowaniem odpowiednio dobranego kremu. Metoda ta sprawdza się w walce z cellulitem, modelowaniu i wyszczuplaniu sylwetki, a także ujędrnianiu i nawilżaniu skóry. Efekty widoczne są po pierwszym zabiegu, ale zalecana jest seria – dokładna ilość i częstotliwość zostaje ustalona po konsultacji ze specjalistą. Niska inwazyjność zabiegu sprawia, że również można go wykonać na ostatnią chwilę (ok. 2-3 tygodnie) przed urlopem – skóra stanie się sprężysta i ujędrniona.

(PS więcej o tym zabiegu, przeczytacie w ofercie kliniki – Bandaże Arosha klikając tutaj)