XVIII Międzynarodowy Kongres Medycyny Estetycznej i Anti-Aging dobiegł końca, jak co roku obfitował w wiele ciekawych paneli i dyskusji, naukowych prelekcji i pokazów w praktyce. To wydarzenie, które potrafi inspirować, a ja cieszę się że mogłam być jego częścią także ze strony wykładowcy.
Lekarze medycyny estetycznej od kilku lat koncentrują się na bezpiecznych zabiegach anti-aging. Kontynuacja trendu profilaktyki starzenia się oraz naturalnej stymulacji procesów odnowy skóry to kierunek, w jakim stale podąża medycyna estetyczna. Nic w tym dziwnego, pacjentom zależy, aby zabiegi były przede wszystkim skuteczne, ale również aby efekty były naturalne, czasem subtelne. Zabiegi mają często na celu uwydatnienie pewnych cech, a nie spowodowanie efektu sztuczności.
Kiedy staję przed wyborem sprzętu do kliniki zawsze zadaję sobie pytanie, na jakie problemy estetyczne będzie on właściwy, jaką wykorzystuje technologię i przede wszystkim czy jest bezpieczny. Staram się testować wiele sprzętów i je porównywać, żeby wybrać ten najbardziej odpowiedni. Tak też było w przypadku Ultraskin II, który z początkiem roku pojawił się w klinice.
Skóra szyi jest często pomijana podczas codziennej pielęgnacji. Po latach zaniedbań dostrzegamy, że jej kondycja odbiega od wyglądu zadbanej twarzy i wymaga intensywnej regeneracji. Niektóre z zabiegów proponowanych dla tej partii ciała przynoszą jedynie umiarkowaną poprawę. Które metody wybrać, aby cieszyć się jak najlepszymi efektami? Potrzebne jest naprawdę silne uderzenie. W dzisiejszym wpisie zabiegi, które pomogą zregenerować skórę szyi.
O zabiegu Ultraskin II pisałam już wcześniej przy temacie wiotkiej skóry. To rzeczywiście doskonała metoda ją napinająca, ale sprawdza się także przy usuwaniu nadmiaru tkanki tłuszczowej, zaburzeniach owalu twarzy, niwelowaniu zmarszczek palacza i likwidacji podwójnego podbródka. Dziś zatem czas, poruszyć szerzej temat technologii HIFU, która jest znana i stosowana w medycynie już od ponad 20 lat np. w onkologii i urologii, a teraz również w medycynie estetycznej.
Utratę elastyczności skóry najczęściej obserwujemy na brzuchu, piersiach, udach, ramionach oraz na twarzy i szyi. Jest to oczywiście wynik naturalnego procesu starzenia, ale może też pojawiać się u młodych osób np. po utracie dużej masy ciała, po ciąży oraz w wyniku zaburzeń hormonalnych. Pacjenci zgłaszają się do kliniki z tym problemem, gdy już widzą, że mimo ćwiczeń fizycznych, masaży i regularnego stosowania odpowiednich kosmetyków stan skóry nie ulega poprawie. Jest to moment, kiedy możemy zalecić zabiegi stymulujące produkcję kolagenu, przywracające skórze prawidłowe napięcie.